Heraldyka mieszczańska
: śr 05 cze 2013, 13:21
Witam,
Wątek pt. „Herby rozdają?” skłonił mnie do założenia nowego.
Ciekawe czy znajdą się doświadczeni heraldycy, którzy podzielą się w tym miejscu swoją wiedzą?
Podaję go na otwarcie wątku jako ciekawostkę:
„Gutteter Ludwik, mieszczanin i kupiec krakowski, miał się żenić z Jadwigą Łuczikówną z Bochni i dał jej na palec swój pierścionek. Małżeństwo nie dochodzi jednak do skutku, ale też i panna Jadwiga sygnetu otrzymanego od Guttetera zwrócić nie chce. Wtedy w imieniu poszkodowanego występują dwaj jego bracia Stanisław i Zygmunt Gutteterowie i skarżą w r. 1566 pannę Łuczikównę, „ysz ona piorsczien zlothy signeth a gmerk kupieczki, na czem wsithka nasza poczcziwoscz, maietnoscz y onych utratha nalezi, wsyela. Abowyem przesz thakowy gmerk ku oszukaniu naszemu mógł bi szie uczinicz chirograph na nasz dług albo z yakiegoszkolwyek długu gwith (kwit, pokwitowanie), na czembi nam wielka skoda y utraczenie dobr naszich wszithkich nioszlo”. Oskarżyciele oświadczyli przed sądem, że w zamian za zwrócony sygnet z herbem „offiaruiancz szie bicz gothowemi zlotho yle wazy wroczicz y szowiczie nagrodzicz”.
Widzimy z tego, jakie znaczenie posiadał herb mieszczański, który wyciśnięty na jakimś akcie nadawał mu zupełną wiarogodność na równi z pieczęciami szlacheckiemi i na równi z niemi przy dokumencie mógł być przywieszony, czego zresztą przykłady się dochowały. W pojęciu mieszczan nie urodzenie ... ... ale osobista wartość, charakter, owa, rzymska virtus znaczyła.”
* Chmiel A., 1898 - Herby Cyrusów mieszczan krakowskich. Rocznik Krakowski, Tom 1, s: 269-286. [ http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccont ... 2&dirids=1 ]
Osoby zainteresowane tematem zachęcam do lektury całego artykułu.
Pozdrawiam
Hubert
Wątek pt. „Herby rozdają?” skłonił mnie do założenia nowego.
Heraldyka jako taka tu ledwie zipie. Na temat heraldyki mieszczańskiej tym bardziej trudno cokolwiek znaleźć.Sroczyński_Włodzimierz pisze:A ja się ośmielę stwierdzić, że prawdziwe "odcięcie etosu" dotyczy mieszczan sprowadzanych do "preklasy robotniczej" lub "zubożałej szlachty" no ew. Żydów. Tu są prawdziwe pokłady przemilczeń, teren do badań i popularzycacji
Ciekawe czy znajdą się doświadczeni heraldycy, którzy podzielą się w tym miejscu swoją wiedzą?
Ten wpis przypomniał mi pewien artykuł* a w zasadzie przedstawiony w nim pewien fakt historyczny.tsteifer pisze: ...Pierwotnie, jak przypuszczam, herby mieszczan nie były wyrazem ani aspiracji, ani snobizmu, ani dumy rodowej lecz przede wszystkim miały funkcję użytkową, identyfikacyjną, były czymś w rodzaju logo, znaku firmowego, podpisu, pinu i pesela w jednym. ...
Podaję go na otwarcie wątku jako ciekawostkę:
„Gutteter Ludwik, mieszczanin i kupiec krakowski, miał się żenić z Jadwigą Łuczikówną z Bochni i dał jej na palec swój pierścionek. Małżeństwo nie dochodzi jednak do skutku, ale też i panna Jadwiga sygnetu otrzymanego od Guttetera zwrócić nie chce. Wtedy w imieniu poszkodowanego występują dwaj jego bracia Stanisław i Zygmunt Gutteterowie i skarżą w r. 1566 pannę Łuczikównę, „ysz ona piorsczien zlothy signeth a gmerk kupieczki, na czem wsithka nasza poczcziwoscz, maietnoscz y onych utratha nalezi, wsyela. Abowyem przesz thakowy gmerk ku oszukaniu naszemu mógł bi szie uczinicz chirograph na nasz dług albo z yakiegoszkolwyek długu gwith (kwit, pokwitowanie), na czembi nam wielka skoda y utraczenie dobr naszich wszithkich nioszlo”. Oskarżyciele oświadczyli przed sądem, że w zamian za zwrócony sygnet z herbem „offiaruiancz szie bicz gothowemi zlotho yle wazy wroczicz y szowiczie nagrodzicz”.
Widzimy z tego, jakie znaczenie posiadał herb mieszczański, który wyciśnięty na jakimś akcie nadawał mu zupełną wiarogodność na równi z pieczęciami szlacheckiemi i na równi z niemi przy dokumencie mógł być przywieszony, czego zresztą przykłady się dochowały. W pojęciu mieszczan nie urodzenie ... ... ale osobista wartość, charakter, owa, rzymska virtus znaczyła.”
* Chmiel A., 1898 - Herby Cyrusów mieszczan krakowskich. Rocznik Krakowski, Tom 1, s: 269-286. [ http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccont ... 2&dirids=1 ]
Osoby zainteresowane tematem zachęcam do lektury całego artykułu.
Pozdrawiam
Hubert