witam serdecznie!!!
wszystkim, którzy prosili mnie o pomoc chetnie pomoge ale tym razem rzeczywiscie mi sie nie udalo. Byla to moja pierwsza wizyta i troszke bylam zdezorientowana. Przez wiele godzin zdazylam przejrzec tylko 10 lat jednej parafii tak jak pisaliście. przeraza mnie fakt, ze ksiegi od 1868 sa po rosyjsku. oczywiscie liczylam sie z tym ale mialam nadzieje, ze ze slownikiem w reku uda mi sie cos znalezc ale niestety... na razie szukam w ksiegach wczesniejszych tych po polsku. moze doradzicie jak bez znajomosci jezyka sobie poradzic z tymi metrykami???
pozdrawiam serdecznie Agata
Polecam stronę Yaki'ego http://yakipl.republika.pl a na niej dział "pomocnik" i przykłady tłumaczeń rosyjskojęzycznych aktów metrykalnych - http://yakipl.republika.pl/rosyjski.html . To może Ci posłużyć jako schemat do tłumaczenia "Twoich" aktów. Oczywiście w różnych parafiach, w różnych latach treść aktów nieznacznie się różniła, ale taki schemat będzie napewno lepszy niż słownik.
I jeszcze uwaga techniczna (pozwalam sobie na nią mimo, że nie jestem moderatorem) : staraj się nie "zaśmiecać" forum nowym watkiem w dodatku z nic nie mówiacym tematem - mogłaś kontynuować swój poprzedni wątek
Tomek
Ostatnio zmieniony śr 18 mar 2009, 20:45 przez TomaszFusiek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja Ci radze, milutka Agatko, napisac sobie nazwiska, imiona, parafie i wsie ktore juz znasz, po rosyjsku.
Jesli nie umiesz, popros kogos kto zna ten jezyk, zeby Ci to zrobil.
Przygladajac sie tym slowom spokojnie w domu bedzie Ci potem latwiej odnalesc je w ksiegach.
Zawsze sprawdz po kazdym roku i po kazdym typie aktow (chrzty, sluby, zgony), czy nie ma na koncu listy nazwisk. W liscie bedzie podany numer aktu i strona, na ktorej ten akt mozna znalesc.
Nawet jesli w tej chwili problem sie przerasta, zapewniam Cie, ze bardzo szybko nauczysz sie czytac po rosyjsku. Chec odnalezienia aktow bedzie silniejsza niz bariera jezykowa.
Zycze sukcesow.
Bozenna
do susic
racja z tym zasmiecaniem forum za co przepraszam bylam tak podekscytowana po powrocie z archiwum, że od razu napisałam, nie mysląc, że faktycznie mogłam kontynuować wątek to sie nie powtórzy
do Bozenna
od razu jak wróciłam do domku to właśnie tak zrobiłam przetłumaczyłam nazwy miejsc i nazwiska myślimy o tym samym
Mi szkoda w archiwum tracić czasu na czytanie. Robię zdjęcia interesujących mnie aktów i w domu spokojnie , przy..... sobie czytam. Robię to bez względu na język ksiąg. Jeśli nie mogę fotografować (zawodzą moje umiejętności negocjacyjne ,co czasem się zdarza w archiwach państwowych) to kupuję kopie aktów, które wcześniej sobie zaznaczam przeglądając księgi.
Mialam zamiar robic kopie ale znalazłam 14 interesujących mnie aktów x 3zł jeden egzemplarz to troszkę dużo. jesli juz potwierdze, ze Ci których znalazłam sa tymi "właściwymi" to wtedy zrobie kopie
Być może Agato przydatnym dla Ciebie byłby pokaz przedstawiony podczas naszych warsztatów czytania metryk w języku rosyjskim.
Zapraszam do zapoznania się http://www.tgcp.pl/index.php?option=com ... &Itemid=77
Informacje tam zawarte opierają się m.in. na wspomnianej wyżej stronie Yaki'ego oraz podręczniku M. Nowaczyk