MyHeritage i pieniądze
: czw 13 kwie 2017, 21:08
Witam,
Chciałam się z Wami podzielić, ale i ostrzec przed sytuacją jaka mnie spotkała dziś.
Otórz jak rano otworzyłam skrzynkę mailową otrzymałam informację, że MyHeritage pobrało z mojego konta 150 euro i przedłużyło automatycznie umowę na PremiumPlus na kolejny rok.
Ok, rok temu dzwonili do mnie i zgodziłam się na rok PremiumPlus, ale to tyle. Od razu napisałam do nich maila by anulowali tranzakcję i zwrócili pieniądze. Później dzwoniłam wiele razy i za każdym razem prosili mnie o te same dane i mówili, że oddzwonią. Czekałam prawie cały dzień na telefon i nikt nie dzwonił. Zadzwoniłam więc kolejny raz i najpierw Pani mi powiedziała oburzona, że dlaczego żądam zwrotu oieniędzy, że przecież miałam cały rok by zrezygnować zautomatycznego przedłużenia umowy. Dodam, że nawet mnie nie poinformowali wcześniej, że kończy się rok PremiumPlus i że np dziś zostanie ona automatycznie przedłużona itp. W każdym razie powiedziano mi sarkastycznie bym cieszyła się przez kolejny rok MyHeritage bo pieniędzy mi nie zwrócą. Rozłączyli się, więc zadzwoniłam znowu i ponownie zażądałam anulowania tej opcji PremiumPlus na kolejny rok i zwrotu pieniędzy. Najpierw zgodzili się na zwrot 30%, później na zwrot 50%. Czytam jednak europejskie prawo konsumenta i tam jest napisane, że powinni mnie poinformować uprzednio o przedłużeniu umowy i że og9lnie mogę żądać zwrotu pieniędzy za ową usługę a oni są zmuszeni na 100% zwrot. Walczę więc dalej!
Piszę to ku przestrodze, by nkkt z Was nie znalazł się w takiej sytuacji. A może jest ktoś wśód Was, komu udało się otrzymać 100% zwrotu pieniędzy od MyHeritage i może mi podpowiedzieć jak dalej działać.
Dziękuję
Irmina
Chciałam się z Wami podzielić, ale i ostrzec przed sytuacją jaka mnie spotkała dziś.
Otórz jak rano otworzyłam skrzynkę mailową otrzymałam informację, że MyHeritage pobrało z mojego konta 150 euro i przedłużyło automatycznie umowę na PremiumPlus na kolejny rok.
Ok, rok temu dzwonili do mnie i zgodziłam się na rok PremiumPlus, ale to tyle. Od razu napisałam do nich maila by anulowali tranzakcję i zwrócili pieniądze. Później dzwoniłam wiele razy i za każdym razem prosili mnie o te same dane i mówili, że oddzwonią. Czekałam prawie cały dzień na telefon i nikt nie dzwonił. Zadzwoniłam więc kolejny raz i najpierw Pani mi powiedziała oburzona, że dlaczego żądam zwrotu oieniędzy, że przecież miałam cały rok by zrezygnować zautomatycznego przedłużenia umowy. Dodam, że nawet mnie nie poinformowali wcześniej, że kończy się rok PremiumPlus i że np dziś zostanie ona automatycznie przedłużona itp. W każdym razie powiedziano mi sarkastycznie bym cieszyła się przez kolejny rok MyHeritage bo pieniędzy mi nie zwrócą. Rozłączyli się, więc zadzwoniłam znowu i ponownie zażądałam anulowania tej opcji PremiumPlus na kolejny rok i zwrotu pieniędzy. Najpierw zgodzili się na zwrot 30%, później na zwrot 50%. Czytam jednak europejskie prawo konsumenta i tam jest napisane, że powinni mnie poinformować uprzednio o przedłużeniu umowy i że og9lnie mogę żądać zwrotu pieniędzy za ową usługę a oni są zmuszeni na 100% zwrot. Walczę więc dalej!
Piszę to ku przestrodze, by nkkt z Was nie znalazł się w takiej sytuacji. A może jest ktoś wśód Was, komu udało się otrzymać 100% zwrotu pieniędzy od MyHeritage i może mi podpowiedzieć jak dalej działać.
Dziękuję
Irmina