Strona 1 z 1
Proszę o wyjaźnienie - zwroty: włościanin, wyrobnik
: czw 12 kwie 2007, 20:50
autor: lubczyńska-iwona
co oznaczają zawarte w metrykach zwroty:włościanin wyrobnik,włościanin zagrodnik

: pt 13 kwie 2007, 23:43
autor: maria.j.nie
Witam,
znalazłam dla włościanin- przestarz. ”drobny rolnik; gospodarz, wieśniak, chłop „, dla wyrobnik- przestarz. „człowiek wynajmujący się do pracy lub jakichś usług na pewien czas za wynagrodzeniem; najemnik” . Tyle MAłY SŁOWNIK JĘZYKA POLSKIEGO, Nie znalazłam włościanina zagrodnika, poszukam.

Pozdrawiam Maria J.N.
: pt 13 kwie 2007, 23:52
autor: lubczyńska-iwona
: sob 14 kwie 2007, 00:13
autor: Młochowski_Jacek
Można jeszcze zapytać googli wpisując włościanin zagrodnik. Przeczytaj
http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=9 na dole strony
: sob 14 kwie 2007, 17:31
autor: lubczyńska-iwona
dzięki,znalazłam to co chciałam

: sob 14 kwie 2007, 17:38
autor: maria.j.nie
Witam,
gratuluję

nie muszę szukać dalej

, wszystkiego dobrego
pozdrawiam serdecznie Maria J.N.
: sob 14 kwie 2007, 23:30
autor: Kwaśniewski_Michał
witam! powiem, że ja też skorzystałem z tych informacji

ale mam pewien niedosyt, gdyż ostatnio w rodzinie natrafiłem na termin: włościanin gospodarz, to czyli kim on w końcu był, skoro jedno i drugie to synonimy

: ndz 15 kwie 2007, 00:08
autor: maria.j.nie
Witam,
Panie Michale w SŁOWNIKU ... można przeczytać, że
" włościanin- przestarz. ”drobny rolnik; gospodarz, wieśniak, chłop ... " tzn. mamy "przestarzałego " włościanina i "współczesnego" gospodarza .
Pozdrawiam serdecznie Maria J.N
: ndz 15 kwie 2007, 00:33
autor: Kwaśniewski_Michał
Sprytnie pokręcone to wytłumaczenie, ale dziekuję

przyznam że bym nie wpadł...
: ndz 15 kwie 2007, 02:06
autor: Fronczak_Waldemar
Może spróbuję pomóc.
Jeśli mamy do czynienia z pojęciami używanymi w przeszłości, starajmy się zawsze korzystać ze słowników ówczesnych. Słowniki współczesne, to ostateczność. Samuel Linde w swoim Słowniku podaje do włościanina synonimy: rolnik i ziemianin. To jest już bliższe znaczeniu tego określenia używanego w księgach metrykalnych.
Włościaninem nazywano mieszkańca wsi. Pojęcie to stosowane było do wszystkich, którzy żyli na wsi (w odróżnieniu od mieszcznina) nie będąc dziedzicami.
Chłopów zaczęto nazywać włościanami po zniesieniu osobistego poddaństwa w XIX wieku.
W przypadku zapisu "włościanin gospodarz" mamy zawarte dwie informacje.
Po pierwsze wiemy, że mamy do czynienia z mieszkańcem wsi, co nie jest takie oczywiste, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w wielu małych miasteczkach, mieszczanie utrzymywali się z uprawy roli i zapisywano ich w metrykaliach: mieszczanin gospodarz.
Po drugie mamy informację dotycząca statusu społecznego i majątkowego opisywanej osoby. Mianem gospodarz określano właściciela gospodarstwa, co plasowało tego osobnika wysoko w hierarchii społecznej wsi. Poniżej była cała rzesza zagrodników, ogrodników, wyrobników, parobków, komorników itd itd.
To tak w telegraficznym skrócie.
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak
Proszę o wyjaźnienie -zwroty:włościanin, wyrobnik
: ndz 15 kwie 2007, 10:01
autor: Kwaśniewski_Michał
Dziękuję bardzo Panie Waldemarze, taką odpowiedź to ja rozumiem, treściwe i z sensem
Pozdrawiam: Michał
