Strona 1 z 10
Jaki zawód, karbowy ?
: czw 15 maja 2008, 18:03
autor: Kuba_Wojtczak
Witam,
Przy akcie urodzenia mojego pra dziadka, odczytałem że jego ojciec był WŁODARZEM. Jednak przy akcie zgonu tegoż ojca, zawód to KARBOWY. Co oznaczają te pojęcia?
Z góry dziękuję za pomoc
Kuba
jaki zawód?
: czw 15 maja 2008, 20:42
autor: Grochowicki_Andrzej
Karbowy - osoba odpowiedzialna za nadzór pracy chłopów zatrudnionych w folwarku.
Karbowy miał kij, a wykonywane na nim nacięcia rejestrowały ilość wykonanej pracy; czynność nacinania w celu ewidencyjnym nazywano "karbowaniem". Po nacięciu karbów kij rozłupywano wzdłuż na dwie części w taki sposób, żeby karby były widoczne na obu częściach. Jedna część pozostawała u karbowego, a druga u chłopa wykonującego pracę. Ten sposób bardzo dobrze zabezpieczał przed sfałszowaniem zapisu, ponieważ usunięcie karbu, czy nacięcie dodatkowego tylko na jednej połówce kija jednoznacznie wskazałoby winnego.
jaki zawód?
: czw 15 maja 2008, 20:44
autor: Grochowicki_Andrzej
Włodarz, w Polsce od XII w. zarządca dóbr książęcych bądź innych możnowładców świeckich i duchownych. Od XVI w. zarządca folwarków i wsi, nadzorujący wykonywanie pańszczyzny przez chłopów. Stanowiska włodarzy przejęli wówczas chłopi-kmiecie, zwolnieni z innych powinności wobec dworu. Po uwłaszczeniu chłopów w XIX w., kierujący folwarkiem i nadzorujący robotników najemnych, nazywany także ekonomem.
: czw 15 maja 2008, 21:30
autor: Fronczak_Waldemar
Co prawda Andrzej już doskonale opisał oba zajęcia, to pozwolę sobie nieco uzupełnić, bowiem jak zwykle, nie zawsze i nie wszędzie bywało jednakowo.
W okolicach Głowna, w majątkach, karbowy nadzorował roboty ręczne w podwórzu, gdzie był gospodarzem, utrzymywał porządek w stodołach i przy stawianiu stert, za które był odpowiedzialny. Gdy fornale przywozili wozami snopy z pól, musieli głośno licząc podawać je widłami na “warztę”.
Gdy fornal doliczył do ... “osiem-dwadzieścia, dziewięć-dwadzieścia” – zaznaczał nieco głośniej: “pół kopy!” i liczył dalej w następujący sposób: ”jeden-półkopy, dwa-półkopy... itd. Kiedy zbliżał się od sześćdziesięciu, krzyczał na całą stodołę: “Kopa!” wtedy rolą karbowego było odkrzyknięcie “Dawaj drugą” przez co dawał dowód, że przyjął zgłoszenie i jest zgodne z jego obliczeniami. Przy tym nożem nacinał jeden “karb” na ładnie wystruganym kołeczku długości łokcia. Co dziesiąty karb, wyrzynał ukośny krzyżyk. Tak naznaczony kołek wraz z ustnym raportem, zdawał karbowy codziennie w kancelarii majątku. W dokumentach majątków, można jeszcze spotkać zeszyty w których odnotowywano takie właśnie raporty.
Jeśli chodzi o włodarza zwanego czasami włódarzem, to określano tez tym mianem oficjalistę, który nadzorował roboty końmi, w szczególności jakość i ilość wykonanych upraw i obrokowania koni. Na włódarza najczęściej awansowano najlepszego doświadczonego fornala.
W majątku bratoszewickim u Rzewuskich, na Nowy Rok, włodarze wraz ze swoją ekipą fornali, odświętnie odziani i z batami stawali półkolem przy stawie obok pałacu i zaczynali strzelać z batów. Najpierw pojedynczo, a później seriami lub salwami. To był istny pokaz sztuki. Dziedzic wychodził wówczas na schody z towarzyszeniem gości i służby niosącej tacę pełną kieliszków, którym częstowano fornali.
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak
Co oznaczało włościanin, .. kolwieta ( kolonieta)?
: śr 16 lip 2008, 09:02
autor: elly33
T: Prosze o pomoc
Czy ktoś wie co oznaczało Włoszczanin kolwieta ( kolonieta) nie wiem czy dobrze przeczytałam . Domyślam się że codzi tu o zawód
Pozdrawiam
Prosze o pomoc
: śr 16 lip 2008, 13:08
autor: Tadeusz_Wysocki
Elly,
Podobnie jak w wielu nazwiskach, nazwach miejscowych czy nazwaniach zmiana jednej czy dwu literek może dać odpowiedź:
Jeśli 'Włoszczanin' to 'włościanin', to - gospodarz ...
Jeśli 'kolonieta' to 'kolonista", to - osadnik, kolonista, ...
Jeśli się mylę, to pardon.
Powodzenia!
Tadeusz
Prosze o pomoc
: śr 16 lip 2008, 14:56
autor: elly33
Bardzo ci dziekuje Tadeuszu, potwierdziles mi to oczym myslalam . Niebylam pewna co do tego wloscianina. Czy kiedys w 1867 r. byly gospodarstwa wydaje mi sie ze moj prapra dziadek byl zwyklym chlopem w terazniejszych latach rolnik. I moze pracowal tylko u pewnego Pana ktory posiadal majatek.
Cieplutko pozdrawiam Elly
Prosze o pomoc
: śr 16 lip 2008, 15:52
autor: Tadeusz_Wysocki
O nie Elly,
Włościanin to był ktoś! To gospodarz na włóce ziemi, stad jego określenie. To on walczył pod Tadeuszem

Kościuszką jako kosynier, to Tadeusz Kościuszko podpisał Uniwersał Połaniecki 7 maja 1794 roku, gdzie wydano ten niezwykły akt prawny naszej Rzeczpospolitej, drugi i właściwie ostatni po Konstytucji 3-Maja, gdzie nadano wolność osobistą (choć ograniczoną) chłopom polskim, chłopom pańszczyźnianym, ograniczono pańszczyznę, nadano pewne prawa osobiste, spójrz na jeden z paragrafów tego Uniwersału:
"
6-to. Własność posiadanego gruntu z obowiązkami do niego przywiązanymi, podług wyżej wyrażonej ulgi, nie może być od dziedzica żadnemu włościaninowi odjęta, chyba by się wprzód o to przed dozorcą miejscowym rozprawił i dowiódł, że włościanin obowiązkom swoim zadosyć nie uczyni.
"
To już była wielka rewolucja wtedy, niestety, nie zdążono przed zaborami.
=
A jeszcze jeśli Twój Włościanin był dodatkowo kolonistą - osadnikiem, to możesz być dumna ze swojego prapradziadka, z jego ciężkiej pracy i jego życia. Jestem pewny, że on jest tam z góry dumny z Ciebie, jego praprawnuczki, która polubiła genealogię, czyli badanie przeszłego czasu rodziny i narodu, to my wszyscy z nich teraz.
Miłego lata,
Tadeusz
Prosze o pomoc
: czw 17 lip 2008, 22:00
autor: elly33
O tak jestem bardzo dumna z moich przodkow!!!! I najchetniej przenioslabym sie w czasie by zobaczyc jak naprawde zyli. Historia bardzo mnie interesuje i naprawde bardzo sie ciesze ze genealogia stala sie czescia mojego zycia , choc nie wszyscy to rozumieja:-( Jestem z calym sercem i dusza przy tym. Dziekuje rowniez za ten mily list teraz naprawde wiem kim byl moj prapradziadek

Cieplutko pozdrawiam , Tadeuszu
Zawód EKONOM w XIX wieku
: czw 21 maja 2009, 16:21
autor: krokiet
Witam,
Poszukuję sladu mojego pra...dziadka, który w roku 1844 był ekonomem. Niestety poza tymi informacjami nie mam nic. Czy są dostepne jakiekolwiek spisy osób wykształconych w tym kierunku, spisy uczelni, studentów, etc? Zakładam, że ów mój dziadek musiał się kształcic gdzieś w latach 1835-1844.
Tomasz Kuczyński
Zawód EKONOM w XIX wieku
: czw 21 maja 2009, 18:41
autor: Tomek1973
Panie Tomku - "ekonom" to nie "ekonomista". W owym czasie ekonom był po prostu zarządcą folwarku w majątku jakiegoś właściciela ziemskiego.
Trudno też nazwać ekonoma zawodem. To była raczej funkcja czy stanowisko.
pozdrawiam - tomek
Zawód EKONOM w XIX wieku
: czw 21 maja 2009, 19:02
autor: Gryf
Witam,
Zdarzało sie że nie umieli nawet pisać i czytać! Niezbędna była umiejętność liczenia.
Pozdrawiam
Jerzy
Zawód EKONOM w XIX wieku
: czw 21 maja 2009, 20:02
autor: greg0077
Witam
Ten temat poruszyłem dawno temu na genpolu
http://www.genpol.com/index.php?name=PN ... ght=ekonom
Pozdrawiam
grzegorz
Zawód EKONOM w XIX wieku
: pt 22 maja 2009, 14:36
autor: krokiet
Witam,
Dziekuję za wszystkie odpowiedzi choć w większości nie wnoszą one nic nowego do dyskusji.
Grzegorz, wielkie dzieki za link, nie jestem aż tak długo na portalu, więc nie miałem wiedzy na ten temat. Co ciekawe, u mnie jest podobnie. Dziadek w ciągu 10 lat 3 razy zmieniał miejsce pobytu, choć zawsze było to stosunkowo niedaleko od siebie i podbnie jak u Ciebie chrzesnymi byli ksiądz czy organista...
Pozdrawiam
Tomek
Zawód EKONOM w XIX wieku
: pt 22 maja 2009, 15:30
autor: krokiet
http://www.historia.terramail.pl/opraco ... darki.html
cikawa praca na temat wątku jaki tu podejmujemy....
Tomek